Betacyzm to nieprawidłowa realizacja głoski „b”. Głoska „b” pojawia się jako jedna z pierwszych wymawianych przez dziecko spółgłosek. „B” może pojawiać się między pierwszym, a drugim rokiem życia.
Co charakteryzuje głoskę „b”?
„B” jest głoską ustną (powietrze nie przepływa przez nos), dwuwargową (aby ją artykułować musimy złączyć, a następnie rozchylić wargi), zwarto – wybuchową (następuje zwarcie, a następnie gwałtowne rozwarcie narządów mowy), dźwięczną (drgania fałdów głosowych) twardą (środkowa część języka nie unosi się ku górze, lecz spoczywa na dnie jamy ustnej).
Jak prawidłowo wymawiać głoskę „b”?
Język znajduje się w położeniu neutralnym, spoczywając na dnie jamy ustnej. Wargi spłaszczone. Podczas wymowy „b” drgają wiązadła głosowe.
Co jest przyczyną betacyzmu?
Do głównych przyczyn nieprawidłowej realizacji głoski „b” zaliczyć należy przede wszystkim:
- Słabą pracę mięśnia okrężnego warg
- Blizny na wargach po rozszczepach bądź urazach
- Wady zgryzu
- Trudności z domykaniem warg
Jak rozpoznać, że dziecko ma betacyzm?
Jeżeli zauważysz u swojego dziecka poniższe realizacje, zainterweniuj!
- Dziecko deformuję wymawianą głoskę
- Dziecko zamienia głoskę „b” na inną, którą nauczyło się wymawiać prawidłowo np. głoskę „b” zastępuje głoską „w” (zwarto – szczelinową) np. bateria – wateria, bukiet – wukiet
- Dziecko pomija trudną dla niego artykulacyjnie głoskę np. basen – asen, bal – al.
Bądź świadomym rodzicem!
Jeżeli u dziecka pojawia się substytucja bądź pomijanie trudnej głoski, należy zainterweniować. Głoska bez pomocy dorosłego nie pojawi się samoistnie. Buzia dziecka musi zostać rozćwiczona, a wywołana głoska utrwalona.
Betacyzm to nieprawidłowa realizacja głoski „b”.
Język znajduje się w położeniu neutralnym, spoczywając na dnie jamy ustnej. Wargi spłaszczone. Podczas wymowy „b” drgają wiązadła głosowe.
Dziecko deformuje wymawianą głoskę, zamienia głoskę „b” na inną, pomija trudną głoskę.
Joasiu, ja też gdzieś słyszałam, że szybciej dziecko powie mama i baba niż tata 😛 A później my mamy się szczycimy bo myślimy, że to z miłości.
Boże… a czy to na prawdę takie ważne jakie słowo będzie tym pierwszym? Chyba najważniejsze, że dziecko nie ma wad i prawidłowo się rozwija!
Dokładnie, a niech nawet jego pierwszym słowem będzie hipopotam – dla mnie najważniejszy jest spokojny, prawidłowy, harmonijny rozwój.
Może nie koniecznie w temacie, ale apropo fizjologii rozwoju mowy – Mi koleżanka logopedka mówiła – Aśka jak Sara powie pierw mama, a nie tata to sie nie podniecaj, to „fizjologiczne” 😛